Pracujemy oboje to znaczy ja i mój mąż. Nasza praca jest bardzo odpowiedzialna i co roku potrzebujemy od niej odpoczynku. Urlop w Zakopanem, czy nad morzem nie wchodzi w grę, z powodu zbyt dużego hałasu lub niekiedy zatłoczenia. Chętnie wyjechalibyśmy gdzieś na wieś gdzie jest jezioro i spokój. Mąż szukał w sieci pod hasłem: noclegi Mazury i wyświetliło się kilka gospodarstw agroturystycznych z dostępem do jeziora. Nie chcieliśmy mieszkać w hotelu, bo tam jest tłok i hałas. Bardzo nam się spodobały warunki pobytu stworzone specjalnie dla turystów. Wybraliśmy się do tej wioski i rzeczywiście było bardzo spokojnie, bo oprócz nas było tylko jeszcze jedno małżeństwo. Wszystko się zgadzało, tak jak było w opisie, czyli pokój z ładnym widokiem i łazienką, telewizor, domowe obiady, dostęp do jeziora bezpośrednio z gospodarstwa, łódki do wynajęcia za symboliczną opłatą. Będąc tam bardo odpoczęłam. Najpiękniejsze były ranki, kiedy słońce wschodziło nad jeziorem. Bardzo piękny i uspokajający widok. Polecam wszystkim.